Hipnoza dla początkujących
Sięgnij do nowych poziomów świadomości i po nowe dokonania

Do tej pory wstrzymywałem się od recenzowania książek “dla początkujących”, gdyż obawiałem się, iż nie będę w stanie postawić się na miejscu takiej osoby. Postanowiłem jednak, że dam tej serii szansę. Wybrałem do tego “Hipnozę dla początkujących” Williama Hewitta, ze względu na to, iż poza nielicznymi eksperymentami z autohipnozą nie posiadam wiedzy ani doświadczenia w tej dziedzinie. Sądzę, że pozwoli mi to na większy obiektywizm. Nie przedłużając, przejdźmy do właściwej recenzji.

Z początku jak zwykle parę słów o formie, w jakiej tę książkę wydano. Mamy tu do czynienia z miękką okładką, formatem A5 i 272 stronami. Papier także nie najgorszej jakości. Tłumaczenie jest dobre a i korekta nie przeoczyła wielu błędów. Nie mam się w zasadzie do czego doczepić, to też oceniam formę na dobry.

O autorze niewiele mi wiadomo. Choć opublikował z sukcesem kilka książek o astrologii i hipnozie, to faktycznie nigdy o nim nie słyszałem. Z informacji podanych w książce wynika, iż przed jej wydaniem zajmował się hipnozą przez ponad 25 lat. Jest to spore zaplecze doświadczeń. W samej treści także widać u Hewitta praktyczną wiedzę i wynikające z niej przekonanie o słuszności. Sprawia on wrażenie, jakoby naprawdę wiedział, co pisze, a także że nie jest to przypadkowy zlepek informacji, lecz dobrze przemyślane dzieło. Ostatnie rozdziały świadczą również o tym, że był on świadom wyższych osiągnięć możliwych do zdobycia z pomocą hipnozy, więc jak dla mnie wydaje się być osobą godną zaufania. Niestety, nie mam możliwości przekonać się o tym osobiście, gdyż zmarł on w 2001 roku w wieku 72 lat.

Pod względem treści, książka ta to w większości opisy procedur hipnotycznych, które stosował sam autor. Z jednej strony, to plus, bowiem czytelnik dostaje nie tylko praktyczną, ale i sprawdzoną wiedzę. Podoba mi się również podejście Hewitta do nauki hipnozy. Mianowicie, uważał on, że dobrym hipnotyzerem można stać się jedynie poprzez praktykę. I zgodnie z tym, podaje on mnóstwo przykładów i informacji, w jaki sposób dostosowywać podane przepisy do swoich własnych potrzeb. Czytelnik otrzyma tu też wiele drobnych (acz istotnych) porad odnośnie tego, jak się zachowywać w różnych sytuacjach. Co prawda, książka jest dość stara (jej najnowsze wydanie angielskie pochodzi z 1997), ale wciąż możliwe jest wykorzystanie ich współcześnie.

Co jeszcze mi się podoba, to wspomniane wykraczanie poza sztywne ramy naukowe. Autor postrzegał hipnozę jako potężne narzędzie, które po opanowaniu pozwala nawet na osiągnięcie duchowego oświecenia. I jest to dokładnie to, czego ja w tej dziedzinie szukałem. Poza tym, gdy w grę wchodzą kwestie ezoteryczne, mamy do czynienia z wyważonym sceptycyzmem. Przykładowo, gdy mowa jest o regresjach do poprzednich wcieleń, Hewitt dopuszcza dwie możliwości: że istnieją one rzeczywiście lub są jedynie symbolicznym przedstawieniem sił determinujących naszą teraźniejszość. Poza tym, w użytym języku ezoteryczny żargon zostaje wykorzystany w bardzo niewielkim stopniu, co też dodaje łatkę profesjonalizmu.

Teraz kilka minusów tego dzieła. Po pierwsze, czytelnik otrzymuje wskazówki odnośnie prowadzenia własnego gabinetu hipnoterapeutycznego co, choć jest czymś dobrym, to wywołuje jednak wrażenie, że po skończeniu czytania tej książki każdy początkujący od razu może taki założyć i pobierać opłaty za swoje usługi jak profesjonalista. Niby na końcu Hewitt napisał, iż opanowanie podanej wiedzy to jedynie “ukończenie przedszkola hipnozy”, ale to za mało, by wymazać wspomniane niepożądane przeświadczenie. Drugi minus, który łączy się z pierwszym, to brak wiedzy teoretycznej. Informacji na temat tego, czym w ogóle jest hipnoza i w jaki sposób działa, jest zdecydowanie za mało, szczególnie jak na książkę dla osoby zielonej. Pomimo tego, że sam nie znam się na hipnozie, to pod względem teoretycznym nie dowiedziałem się na jej temat niczego nowego.

Ciężko mi jest wobec tego ocenić ten twór. Z jednej strony, wszystko jest dobrze wyselekcjonowane i ułożone w spójną całość. I choć niektóre poruszone kwestie są dość oryginalne, to jednak, według mojego znajomego interesującego się hipnozą, większość informacji nie należy do zbyt odkrywczych. Książka ta przypomina więc wiele innych w tym temacie. Ostatecznie, przez wzgląd na (moim zdaniem) niedostateczne wprowadzenie teoretyczne, oceniam ją na 3/5.

Autor: Frater L.V.X.
Pierwszy raz opublikowano: 06.07.2015
Edycja: 23.02.2016