literatura
Salomon miał rację – praktyczny przewodnik ewokacji
Salomon miał rację
Praktyczny przewodnik ewokacji
W poprzednim artykule opisana została względnie zaawansowana praktyka projekcji astralnej i duchowej podróży inicjacyjnej z jej wykorzystaniem. Niniejszy tekst skupimy natomiast na drugiej takiej metodzie, zwanej powszechnie ewokacją, a która wyrasta z innego pierwotnego magicznego obrzędu zwanego egzorcyzmem. O egzorcyzmach jako o pierwowzorze magii pisałem już w artykule o historii magii i tamże w tej kwestii odsyłam (z góry uprzedzam, iż wspomniany tekst daleki jest doskonałości i zapewne zostanie w przyszłości przepisany lub też powstanie na jego miejsce inny, z uwzględnieniem wielu nowych odkryć, jakie zdążyłem na ten temat zdobyć). Przejdźmy do rzeczy. Read More
Kluczowa umiejętność Neofity: Projekcja astralno-mentalna
W ostatnim artykule o historii magii konkluzja była taka, iż do najstarszych praktyk magicznych zalicza się egzorcyzm i duchową wędrówkę, z czego ten pierwszy w najdawniejszych czasach również opierał się na tej drugiej. Co warto zauważyć (a o czym więcej napiszę później) owa praktyka przebywania poza ciałem jest zdolna realizować każdą z trzech funkcji działań starożytnych Magów – dywinację, alchemię i teurgię. Powiem więcej – swego rodzaju projekcja astralna i/lub mentalna to obrzęd tak dawny, że poprzedza o tysiące lat nawet samo określenie “magia”. Nie sposób jest więc przecenić wartości tej wspaniałej techniki. W niniejszym artykule omówię zatem wszystkie “co”, “dlaczego”, “jak” i “po co” projekcji astralnej i mentalnej.
Jak wynika z powyższego, doświadczenia pozacielesne mają nielimitowany potencjał. Można je wykorzystać do zdobywania informacji, wpływania na rzeczywistość, własnego samorozwoju, czy też jako ostateczne narzędzie do osiągnięcia Jedności z Bogiem. I to w istocie jest jej celem. Czym więc praktyka ta wyróżnia się od wszystkich innych, to że pozwala adeptowi magii na “samoinicjację”, jednocześnie dając mu możliwość przebycia całej drogi, od początku do końca. Jak pisałem w Pamiętniku Głupca, moje własne doświadczenie pokazało, iż jest to niesamowicie skuteczna metoda i gdy tylko zdobędzie się w niej pewien stopień wprawy, nic więcej już neoficie nie potrzeba. No dobrze, gotowi, czy nie – zaczynamy. Read More
BERESZIT: Czyli skąd się wzięła magia?
Wszystko, co musisz wiedzieć o historii magii
Poprzez swą Mądrość stworzył On Światy; Słowo będące Bogiem jest nikim innym jak Nim.
Jak ma więc On zakończyć Swą mowę Ciszą? Albowiem On jest Mową.
On jest Pierwszym i Ostatnim. Jak ma przestać przeliczać Siebie Samego?(Aleister Crowley, “Liber B vel Magi”, cap. 2-4)
Mam taką tendencję, jak być może część z was zauważyła, aby zaczynać swoje ulubione teksty od słów “na początku”. “Bereszit”, co jest hebrajskim wyrażeniem tego zwrotu, to Słowo otwierające pierwszą księgę Biblii, szerzej znaną pod łacińskim tytułem “Genesis”. Osoby, które czytały mój Pamiętnik Głupca, wiedzą, skąd pochodzi to moje dziwne zboczenie. Dla tych, którzy jeszcze tego nie zrobili w skrócie mogę rzec, iż jest to w pewnym sensie magiczna formuła wyrażająca moją twórczą motywację i dlatego często staram się gdzieś wcisnąć ją w swoje dzieła. Tak też chciałbym móc to zrobić i tutaj, jednak problem polega na tym, że – podobnie jak w przypadku Nienarodzonego Boga – nie możemy określić, gdzie właściwie znajduje się ten Początek. Z przymusu, idąc śladem Lona Milo Duquette, niniejszy artykuł zacząłem więc od siebie. (A może to jedno i to samo…?)
Gdy zostaję czasem (czy to z własnej głupoty, czy przez gadulstwo moich przyjaciół) wplątany w dyskusję o magii ze sceptykiem, często słyszę z drugiej strony zarzuty, iż duchowość to tylko współczesne wymysły ruchu New Age, w którą wierzą ludzie za głupi by pojąć geniusz nauki. Och jakże błoga jest ignorancja! Od zawsze, wielu uczonych i badaczy, niezależnie od dziedziny, starało się dotrzeć do tego Początku, znaleźć Go i opisać, ale wszystkie starania na nic. (Dlaczego tak jest, to temat na inny artykuł). Niestety, w naszej próbie prześledzenia historii magii również nie możemy odnaleźć ostatecznego źródła całej tej tradycji. Niemniej, ukażę tutaj wszystkie najistotniejsze fakty, jakie musisz wiedzieć na temat rozwoju magii na przestrzeni wieków, aby w tak niefortunnej jak powyższa sytuacji werbalnie podbić szkiełko i oko swego adwersarza, i włożyć w jego usta mowę Harpokratesa.
Tytuł artykułu sugeruje, że będę się tutaj wzorować na historycznych zapiskach Starego Testamentu i po części jest to prawda, albowiem pomysł na niniejszy tekst zaistniał w mojej głowie w wyniku prowadzenia serii postów o magicznym znaczeniu Biblii (więcej o tym >>tutaj<<), aczkolwiek zdaję sobie sprawę z tego, iż nie wszystkie zdania opowieści Pisma Świętego można traktować jako faktyczne wydarzenia i tak samo przestrzegam czytelnika, aby traktował to nawiązanie jedynie jako mityczną otoczkę dla prawdziwych historycznych wydarzeń, do których będę się odnosił. Jednocześnie, pójdziemy w dzisiejszym wywodzie o krok dalej – i sięgniemy czasów przed biblijnym Adamem.
Zaciekawieni? No to lecimy wstecz! Read More
Biblia Wyjaśniona?!
Zastanawiało cię kiedyś, co Biblia ma wspólnego z magią? Teraz możesz się tego dowiedzieć! Zobacz na nasz fanpage na Facebooku, gdzie Frater L.V.X. rozjaśnia znaczenie najciekawszych fragmentów Starego Testamentu. W dniu dzisiejszym seria ma już 21 postów i regularnie wychodzą nowe. Mamy już za sobą połowę Pięcioksiągu, nie zwlekaj więc, bo ciężko będzie nadgonić…
Lista postów: Read More
Jak przekroczyć Otchłań?
Dziwny Crowley 4 – Magiczne imiona
0=0 Perdurabo
5=6 Christeos Lucifitias
6=5 Ol Sonuf Vaoersaji
7=4 OU MH
8=3 Vi Veri Vniversum Vivus Vici
9=2 To Mega Therion
Powyżej pokazane są motta stosowane przez Crowleya. Read More
Dziwny Crowley 3 – Klasy, autorzy i stopnie zakonne
Wspomnieliśmy ostatnio o “klasach” w tekstach Crowleya. Tak właściwie, tyczy się to nie tyle twórczości jego samego, co ogólnie materiału stanowiącego podstawę teoretyczną Zakonu A∴A∴. Mamy pięć klas (z czego ostatnia została wprowadzona później):
A – to bardzo niezwykłe teksty, gdyż ich treść uzyskana została – w nietypowy i trudny do opisania (nawet dla Crowleya) sposób – od istot uważanych za wysokich rangą niefizycznych wtajemniczonych. Traktuje się je jako “Święte Księgi Thelemy” i zakazuje wprowadzania w nich nawet najdrobniejszych zmian przez kogokolwiek – nawet fizycznego przywódcy Zakonu. Oczywiście, miało to na celu zapobiec manipulowaniu “natchnionymi tekstami” na korzyść “kapłanów”, jak miało to miejsce w dawnych religiach (nie trzeba daleko szukać, historię Biblii każdy zna). Przykładem klasy A jest “Księga Prawa”, na której stoi cały system Thelemy, jakiej treść sama nakazuje tłumaczenie jej i publikowanie, ale zawsze z oryginałem angielskim. Read More
Dziwny Crowley 2 – Tytułowanie i numeracja ksiąg
Zgodnie z zapowiedzią, oto nowy post z serii “Dziwny Crowley”. W tym eseju przyjrzymy się bliżej tytułowaniu i numeracji ksiąg jego autorstwa. Dla osób niezaznajomionych z tematem, przytoczę jako przykład pewien tekst klasy B (o klasach powiemy następnym razem):
Liber CXI vel Aleph, The Book of Wisdom and the Folly
[tłum.: Księga CXI lub Alef, Księga Mądrości i Głupoty]
Pierwsze, co bardzo odróżnia Crowleya od innych autorów swoich czasów, to stosowanie w tytułach słowa “liber”, co z łaciny znaczy “księga”. Najpewniej zostało to zaczerpnięte od Johna Dee, renesansowego maga, którego magia enochiańska (księgi jakiej były tytułowane właśnie tak) miała duży wpływ na twórczość Aleistera. W czasach Dee, łacina była językiem bardzo powszechnym – czasem uważanym za święty – i znał ją praktycznie każdy brytyjski uczony czy kapłan. Nasza Bestia otwarcie wyrażała dezaprobatę względem zaniknięcia tego obyczaju. Read More
Dziwny Crowley 1 – Daty w tekstach Crowleya
Drodzy czytelnicy, pragniemy Was przeprosić za brak aktywności, aczkolwiek każdy z nas pracuje w tej chwili nad bardzo czasochłonnymi projektami, których czas realizacji jest nieokreślony. Prace nad obiecanym artykułem o praktycznych metodach przekraczania Otchłani są w toku i posuwają się do przodu bardzo powoli. Aby umilić Wam oczekiwanie, postanowiłem, że od czasu do czasu będę wrzucać pewne krótkie i niewymagające większego przygotowania (a zarazem zbyt treściwe, by umieszczać je na Facebooku) ciekawostki na temat osoby Crowleya i jego dzieł. Mam nadzieję, że nieco zachęci to do studiowania literatury jego autorstwa. Read More