Zadanie Mistrza Świątyni

Zadanie Mistrza Świątyni
Alan Chapman
(26 luty 2007)

Choć wtedy nikt by tego nie przypuszczał, czwartek 22 lutego 2007 był (dotychczas) najważniejszym dniem mojego życia. Końcem zeszłego roku, przez liczne magiczne doznania podwyższające świadomość, moja praktyka medytacji ewoluowała w coś, co nazwałem wu wei, czy też “Nie-działaniem”. Read More

Odmienne spojrzenie na: Eony

Niedawno wpadłem na nową serię artykułów czy też esejów. Nazwałem ją “Odmienne spojrzenie na…” i analogicznie, będę w nich przedstawiać nieco inne perspektywy od powszechnie przyjętych. Oczywiście, nie zabraknie też jakiegoś przekazu merytorycznego. W każdym razie, chciałbym, aby wątki te przerodziły się w dyskusje, a zatem zapraszam do wyrażania własnych przemyśleń odnośnie poruszanych zagadnień.

Na pierwszy ogień idzie pojęcie “Eonu”. W magii wprowadził je znany wszystkim Aleister Crowley, który uznał, iż nasza pamięć ludzka rozciąga się na trzy główne okresy czasu. Pierwszym znanym nam Eonem jest Eon Izydy, gdzie panował kult kobiet i Księżyca. Ludzie postrzegali wtedy kobiety za dające życie, a cykl miesiączkowy naturalnie wiązali z miesiącem księżycowym. Nie dostrzegano wtedy związku między stosunkiem seksualnym i porodem, więc kobiety uważano za jedyne źródło życia, porównując je do Ziemi. Tak powstał kult Bogini, kult ciała i związku z naturą. Read More

W słowach kilku o reinkarnacji

Niedawno w dyskusji nawinął się nam temat reinkarnacji. Jest to moim zdaniem bardzo interesująca kwestia, wobec czego postanowiłem napisać o niej ten krótki esej. Konkretnie, postaram się przedstawić Wam jak sprawa ta przedstawia się w moim świetle, w skład czego wchodzi to, w jaki sposób łączę ideę reinkarnacji zawartą w Kabale z ideą chrześcijańskiej i hermetycznej Jedności Wszystkiego. Tym samym mam nadzieję, że uda nam się w ten sposób rozwinąć dysputę, która rozwieje wszelkie wątpliwości w tej kontrowersyjnej materii. Jednocześnie przestrzegam, iż jest to trudny i bardzo subiektywny temat, więc nie należy brać wszystkiego dosłownie. Podkreślam: To tylko moje zdanie. Read More

Mniejszy Rytuał Odpędzania Heksagramu

Mniejszy Rytuał Odpędzania Heksagramu – Analiza

Mniejszy Rytuał Odpędzania Heksagramu (w skrócie MROH), od ang. Lesser Banishing Ritual of the Hexagram (LBRH) – drugi po MROP (choć zdecydowanie mniej znany) z podstawowych rytuałów magicznych stosowanych w Hermetycznym Zakonie Złotego Brzasku. W przeciwieństwie jednak do tego, co powszechnie się sądzi, MROH nigdy nie był narzędziem dla zakonu zewnętrznego. Faktycznie poznawano go dopiero już po osiągnięciu Wiedzy i Konwersacji Świętego Anioła Stróża, czyli na stopniu Adeptus Minor (5=6), w zakonie wewnętrznym Czerwonej Róży i Złotego Krzyża. W tym artykule postaram się wprowadzić czytelnika w symbolikę tegoż rytuału, na podobnej zasadzie jak poczyniłem to z MROPem. Aczkolwiek, o ile w analizie MROPu można było pominąć historię, to tutaj, jak widać powyżej, będą konieczne pewne wstawki.

Podkreślam jednak, że MROH nie jest rytuałem dla kogoś bez wcześniejszej praktyki. Jest tak choćby dlatego, że jedna z podstawowych zasad MROHu mówi, że zawsze należy poprzedzić go MROPem. Zakładam więc, że czytelnik zna podstawy i żeby niepotrzebnie nie przedłużać artykułu, daruję sobie skupianie na detalach. W tym celu odsyłam do analizy MROPa. Poniżej natomiast zamieszczam wersję MROH zawartą w „Magiji Współczesnej” autorstwa D. M. Kraiga. Read More

Magia Ceremonialna cz. 4 – Wielkie Białe Bractwo

Wielkie Białe Bractwo

Po całkiem sporej przerwie od tej serii, doszedłem do wniosku, że w dalszym ciągu nie rozwinąłem jeszcze jednej kwestii poruszonej w części wstępnej, a mianowicie Wielkiego Dzieła (z łac. Magnum Opus). Pojęcie to pochodzi od alchemicznej transformacji prowadzącej do kamienia filozoficznego. Dziś lepiej znamy je jako “drogę do oświecenia”. W pierwszym artykule napisałem, że przebudzenie to jednak nie koniec drogi. Najpierw należałoby wyjaśnić, że z perspektywy człowieka oświeconego nie istnieje coś takiego jak początek i koniec, gdyż godzi on wszelkie dualizmy. Taka istota jest Alfą i Omegą w pełni tego słowa znaczeniu. Wszystko dzieje się dla niej jednocześnie – Wielkie Dzieło jest zarówno skończone, jak i nie. Ma ona zatem dwa wyjścia: uczestniczyć w iluzji trwającej inkarnacji jako indywiduum (ze świadomością Wszystkiego), lub rozpuścić swoją jaźń w Absolucie. Druga opcja jest oczywista, więc w tym artykule skupię się na tej pierwszej.

Read More